czwartek, 31 marca 2011

Nieugięci śląscy autonomiści

Ślązacy mają własny język, długą wspólną historię i mieszkają w jednym z najzamożniejszych regionów Polski. Coraz bardziej stanowczo domagają się dla siebie autonomii.


W Katowicach podczas ostatniego kongresu Ruchu na rzecz Autonomii Śląska dawał się odczuć jakby przedsmak zwycięstwa. W gmachu, który przed wojną był siedzibą autonomicznego parlamentu tego regionu, obradowało 130 delegatów, a część z nich przywdziała tradycyjne stroje śląskie.

„Chcemy autonomii nie dlatego, żebyśmy mieli trudności we współżyciu z resztą Polski, ale z racji, naszego przekonania, że w ten sposób lepiej bronilibyśmy naszych praw i zarządzali funduszami publicznymi. Autonomia nie oznacza dla nas cofania się w przeszłość. Przeciwnie: jest przyszłością i metoda rozwiązywania kryzysu politycznego, jaki przeżywają współczesne europejskie państwa narodowe”, twierdzi trzydziestodwuletni działacz autonomista Piotr Długosz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz