sobota, 2 lipca 2011

Kaczyńskiego na Śląsku wita "zakamuflowana opcja niemiecka"

Koszulki z rysunkami przedstawiającymi m.in. "zakamuflowane" warzywa przygotowali dla prezesa PiS działacze Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ). Jarosław Kaczyński przyjechał do Katowic pierwszy raz od zamieszania związanego z jego słowami o "opcji niemieckiej". - Nie ma sprzeczności między polskością a śląskością - łagodził swoje niedawne wypowiedzi lider Prawa i Sprawiedliwości.


W "Raporcie o stanie RP" przedstawionym przez PiS pod koniec marca napisano, że śląskość jest "po prostu pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej"; w późniejszej wypowiedzi prezes partii mówił: "twierdzenie, że istnieje naród śląski, my rzeczywiście traktujemy za zakamuflowaną opcję niemiecką".

Potem PiS wprowadziło poprawkę do tego fragmentu Raportu. Zmienione zdanie brzmiało: "Można dodać, że śląskość, która odrzuca polską przynależność narodową jest po prostu pewnym sposobem odcięcia się od polskości i przypuszczalnie przyjęciem po prostu zakamuflowanej opcji niemieckiej".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz