Wojewoda małopolski Stanisław Kracik otrzymał w środę zapewnienie od szefa Urzędu do spraw Cudzoziemców, że mongolska rodzina, którą zamierzano deportować z Polski, będzie mogła pozostać w naszym kraju.
- Wspólnie zastanawialiśmy się, jak rozwiązać tą skomplikowaną sprawę. Urząd do spraw cudzoziemców zamierza wydać mongolskiej rodzinie tymczasowe pozwolenie na pobyt w naszym kraju, stwierdzające że nie są osobami niepożądanymi. Ta decyzja uprawomocni się najwcześniej za dwa tygodnie. Do tego czasu czwórka Mongołów zatrzymanych przez straż graniczną będzie musiała pozostać w ośrodku dla cudzoziemców w Przemyślu, chyba że wcześniej sąd zdecyduje o ich zwolnieniu. W takim przypadku będą mogli wrócić do Krakowa przed upływem dwóch tygodni - tłumaczy "Gazecie" wojewoda Stanisław Kracik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz