Część popularnych restauracji i dyskotek w centrum Poznania nie wpuszcza Romów. Gdy któryś się wśliźnie, wkracza ochrona. Choć to jawna dyskryminacja, niezgodna z konstytucją, policja odrzuciła formalną skargę.
Dyskoteka Cuba Libre, 10 grudnia. Rośli ochroniarze podchodzą do stolika, przy którym siedzi czterech mężczyzn: - Jakiej są panowie narodowości?
Dobrze ubrany 35-latek (elegancka koszula, spodnie od garnituru) odpowiada szczerze: - Jestem Romem.
Ochroniarze: - Romowie muszą wyjść. Ale panowie - zwracają się do Polaków - mogą zostać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz