W reality show "Kocham Litwę" młodzi ludzie demonstracyjnie zerwali tabliczkę z polską nazwą ulicy w Ejszyszkach w rejonie solecznickim. Polska firma Reserved, która jest sponsorem programu, zapowiedziała rozwiązanie kontraktu w trybie natychmiastowym w związku z antypolskim incydentem.
- Uczestnicy programu, będąc patriotami swego państwa, zrobili to, co wcześniej powinni byli zrobić lokalni urzędnicy. Kochający swój kraj młodzi ludzie zachowali się zgodnie z poczuciem sprawiedliwości i zgodnie z litewskim ustawodawstwem - napisał producent reality show, w którym została wyemitowana ta scena.
- O wadliwej praktyce oznakowywania nazw ulic w dwóch językach mówi się od lat. (...) Każdy szanujący Litwę człowiek opowiedziałby się za tym, by ulice na Litwie były pisane w języku państwowym. Litewskie ustawodawstwo przewiduje, że nazwy ulic mają być pisane tylko w języku litewskim, jednak w niektórych miejscowościach Litwy Wschodniej dotychczas wiszą podwójne nazwy - podkreślił Miluszauskas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz